Jeden telefon uruchamia całą machinę działań, szczególnie w sytuacji, gdy zagrożone jest zdrowie i życie człowieka. Jak wynika z policyjnych statystyk, zgłoszenia fikcyjne mają różny wymyślony przebieg. Ich autorami są zarówno osoby nieletnie jak i dorośli.

- Trudno znaleźć wytłumaczenie dla takiego zachowania. Warto przytoczyć kilka przykładów, by uświadomić innym, jakie niesie to ze sobą konsekwencje - mówi asp. sztab. Izabella Drobniecka.

W marcu inowrocławski sąd wszczął postępowanie wobec nieletniego, który w lutym ubiegłego roku zaalarmował pogotowie o wypadku autobusu szkolnego, który miał zderzyć się z tirem w Górze pod Inowrocławiem. Poszkodowanych miało być dziesięć osób. Do działań ratowniczych wówczas zaangażowane zostały cztery zespoły ratownicze pogotowia, straż i policja.

- Weryfikacja informacji okazała się wymyśloną historią przez nastolatka. Akcja pociągnęła za sobą ogromne koszty finansowe działania służb oraz udział w niej kilkudziesięciu osób, które w tym czasie mogły być potrzebne tym, którzy faktycznie tej pomocy potrzebują - przypominają policjanci. Teraz sąd bada sprawę i ustali, czy nieletni wykazuje przejawy demoralizacji.

W sierpniu 2015 roku policja otrzymała zgłoszenie o pożarze komisariatu w Pakości. Wezwanie okazało się bezpodstawne a osobą, która wymyśliła zdarzenie był mężczyzna. Zebrany przez policję materiał dowodowy skutkował tym, że sąd zastosował wobec niego grzywnę w wysokości 500 zł oraz nakazał pokrycie w całości sądowych kosztów.

Znacznie większą dolegliwość finansową zastosował sąd wobec inowrocławianina, który w ubiegłym roku, ze swawoli, powiadomił Wojewódzkie Centrum Powiadomień Ratunkowych o tym, że u innego mężczyzny doszło do zaniku podstawowych funkcji życiowych. Działania policjantów z Inowrocławia dowiodły temu, że mężczyzna w ten niebezpieczny sposób zabawił się. Sąd wymierzył mu grzywnę w wysokości 1500 złotych oraz dwie nawiązki.

Podobnych zgłoszeń co roku nie brakuje. Jak informuje policja, fikcyjne zgłoszenia nie pozostają bezkarne. W zależności od kwalifikacji prawnej czy zdarzenie jest wykroczeniem czy przestępstwem, sąd może zastosować karę aresztu, ograniczenia wolności, grzywnę, nawiązkę oraz karę pozbawienia wolności do 8 lat. [IO]