Sytuacja miała miejsce wczoraj rano na jednym z przystanków autobusowych przy ul. Św. Ducha. Strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który pali papierosa.

- Municypalni postanowili pouczyć go. Mężczyzna jednak nie chciał dla celów legitymowania podać swoich danych. Ponadto stał się nagle agresywny i zaczął szarpać się ze strażnikami. Mężczyzna także używał wobec nich słów wulgarnych powszechnie uznawanych za obelżywe - informuje st. asp. Izabella Drobniecka.

31-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Dziś mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące znieważenia municypalnych oraz zmuszania ich do odstąpienia od czynności prawnych. Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat więzienia. [MP]