Mecz rozpoczął się pechowo, ponieważ tuż przed jego rozpoczęciem kontuzji doznał Hubert Jankowski, przez co nie mógł pomóc drużynie. Mimo to Kasper rozgrywał bardzo dobre zawody i przez cały mecz z wyjątkiem końcówki walczył o zwycięstwo. Niestety bardziej doświadczony i ograny przeciwnik potrafił w najważniejszych momentach uzyskać przewagę, która dała im wygraną.

- Mecze z TKM to dla nas wyznacznik, czy w naszym koszykarskim rozwoju notujemy postęp. W pierwszym meczu w październiku było minus 40, dziś nie było o tym mowy, bo niemal do końca byliśmy w grze. Widzimy nasze mankamenty, zdajemy sobie z nich sprawę i pracujemy nad nimi. Wierzę, że już niedługo zaczniemy wygrywać z takimi drużynami jak TKM - powiedział po meczu Dariusz Sikora z SKS Kasprowicz.

TKM Włocławek - Kasprowicz Inowrocław 72:56
(22:11, 17:25, 16:14, 17:6)

Punkty dla Kaspra: Kamil Konieczka 20, Maciej Nalewaj 15, Mateusz Stańczuk 11, Kacper Nijak 6, Jakub Piotrowski 4. Zagrali również: Mikołaj Krokowski, Hubert Płachecki, Michał Królikowski, Filip Jargieło, Szymon Walczak i Jędrzej Szerszunowicz. [IO]