Zawodnikom gospodarzy przyszło się zmierzyć ze starszymi kolegami z rocznika 2002. Zespół TKM udzielił inowrocławskiej drużynie dobrej lekcji koszykówki dobitnie pokazując jak wielki znaczenie ma w grach zespołowych przewaga fizyczna. Mecz pokazał trenerowi i zawodnikom nad którymi elementami koszykarskiego abecadła trzeba najwięcej pracować.

- Martwi szczególnie duża liczba strat bez udziału przeciwnika tzw. strat własnych( błędy w kozłowaniu, błędy w podaniu i chwycie piłki). Pojedynek miał też swoje pozytywne aspekty. Pochwalić należy zaangażowanie każdego zawodnika zarówno w grze w ataku i obronie, podjęcie walki z silniejszymi i wyższymi przeciwnikami - mówi Dariusz Sikora z Kasprowicza. W następnej kolejce już za tydzień zespół zmierzy się również z drużyną z rocznika 2002 - Bydgoskim Novum.

Dla Kasprowicza punkty zdobywali: Szymański W. - 12, Marek A. - 8, Skrzypczyński K. - 6, Walczak M., Michalak A. i Żełudok D. - po 4, Kuźmiński K., Wojciechowski M. i Kwieciński J. - po 3, Zdrojewski H. - 2. Ponadto grali: Senski F. i Prill J. Dla TKM najwięcej: Lewandowski A. - 38, Maciejewski A. - 15. [IO]